"To miasto – / Nie ma tego miasta / Zaszło pod ziemię" - ten fragment wiersza pt. "Prolog" autorstwa Zbigniewa Herberta idealnie oddaje dzisiejszy Kraków. Zwykle tętniący życiem - dziś spokojny niczym prowincjonalne miasteczko pokroju Tarnowa.

Kraków bez tłumów to zupełnie inne miasto. Korzystamy więc z @foggymeadow z przeprowadzki do centrum i co jakiś czas wybieramy się na spacery bez celu. Tak było i dziś.

Trasa: Pijarska - Floriańska - Św. Tomasza - Św. Jana - Rynek - Wiślna - Gołębia - Jagiellońska - Plac Szczepański
Trasa: Pijarska - Floriańska - Św. Tomasza - Św. Jana - Rynek - Wiślna - Gołębia - Jagiellońska - Plac Szczepański

Spacer rozpoczynamy pod Muzeum Książąt Czartoryskich, które jak większość krakowskich muzeów było dzisiaj (poniedziałek) zamknięte. Najcenniejszym eksponatem, który możemy w nim zobaczyć jest oczywiście "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci.

Pijarską dochodzimy do murów miejskich. A stąd już zaledwie kilka kroków do Bramy Floriańskiej i ulicy Floriańskiej. Zwykle tętni ona życiem. Dziś - przypominała raczej ulice Tarnowa.

Zwykle Floriańską przechodziłem sprintem - aby jak najszybciej wyjść z tej rzeki ludzi (z "promotorem" co 10 metrów). Od jakiegoś czasu jednak spokojnie da się przejść tą ulicą nie będąc zatrzymanym. To z kolei pozwala przyjrzeć się wielu szczegółom architektonicznym.

Przykładem może być znajdujący się na rogu Floriańskiej i Św. Tomasza Hotel Pod Różą, znany też jako Kamienica Provanowska. Gościł on m.in. węgierskiego kompozytora Ferenca Liszta i cara Aleksandra I Romanowa. Nad wejściem znajduje inskrypcja: "STET DOMUS HAEC, DONEC FLUCTUS FORMICA MARINOS EBIBET ET TOTUM TESTUDO PERAMBULET ORBEM" (pl. Niech dom ten przetrwa w tak odległe lata, dopóki mrówka morza nie wypije, a żółw całego nie obieży świata).

Będąc pod hotelem skręcamy w Św. Tomasza. Mijamy bramę ze złotym orłem, która jest częścią XIII-wiecznego budynku pod adresem św. Tomasza 17. Tutaj znajduje się Loch Camelot - kawiarnia i siedziba znanego krakowskiego kabaretu.

Mijamy Cafe Camelot i skręcamy w Św. Jana, którą dochodzimy do Rynku Głównego, na którym w październikowy chłód zapewne spotkamy więcej gołębi niż ludzi.

Każdy kto choć raz odwiedził Kraków, to zapewne był na Rynku. A nawet jeśli nie był to kojarzy doskonale Kościół Mariacki z hejnałem, pomnik Mickiewicza, Sukiennice, wieżę ratuszową, a może nawet Mitoraja...

Kościół Mariacki
Kościół Mariacki

Pomnik Adama Mickiewicza
Pomnik Adama Mickiewicza

”W Noc Poezji Kraków dziękuje swoim Poetom”
”W Noc Poezji Kraków dziękuje swoim Poetom”

Sukiennice
Sukiennice

Sukiennice
Sukiennice

Sukiennice. Tzw. ”Drzwi Bowess”
Sukiennice. Tzw. ”Drzwi Bowess”

W Sukiennicach oczywiście pustki. Większe niż na ulicach. Widok ten najlepiej pokazuje jak niewielu turystów jest obecnie w Krakowie.

A Mitoraj jak stał tak stoi. A w zasadzie to rzeźba wykonana przez Igora Mitoraja, która w 2005 roku stanęła pod Wieżą Ratuszową. Początkowo wzbudzała sporo kontrowersji i mówiono, że jest "tymczasowa". Ostatecznie jednak wpisała się w krajobraz i dziś już nikt chyba nie mówi o jej przeniesieniu...

Wieża Ratuszowa
Wieża Ratuszowa

Słuszny postulat!
Słuszny postulat!

Z Rynku idziemy na Wiślną, którą dochodzimy do Gołębiej, w którą skręcamy i dochodzimy do Jagiellońskiej. Niestety ogród profesorski o tej porze roku (i o tej porze pandemii) jest zamknięty, więc zostaje nam odwiedzenie Collegium Maius.

Wiślna
Wiślna

Gołębia
Gołębia

Gołębia
Gołębia

Gołębie na Gołębiej
Gołębie na Gołębiej

Gołębia
Gołębia

Róg Gołębiej i Jagiellońskiej
Róg Gołębiej i Jagiellońskiej

Jagiellońska
Jagiellońska

Collegium Maius
Collegium Maius

Collegium Maius to zdaje się jedyne muzeum czynne w poniedziałek. Jest to najstarszy budynek Akademii Krakowskiej, który od XIX wieku pełni funkcję muzeum. Na dziedzińcu znajduje się zegar, wygrywający o 9:00, 11:00, 13:00, 15:00 i 17:00 utwór Jana z Lublina z XVI wieku oraz pieśń akademicką "Gaudeamus igitur".

Warto dodać, że zegar nie tylko gra, ale wychodzą z niego też figury, przedstawiające: pedla UJ, królową Jadwigę, króla Władysława Jagiełłę, Jana z Kęt, Hugona Kołłątaja oraz Stanisława ze Skarbimierza.

Po wyjściu z Collegium Maius idziemy dalej Jagiellońską - aż do Placu Szczepańskiego, po drodze mijając kilka ciekawych kamienic...

Róg Jagiellońskiej i Św. Anny
Róg Jagiellońskiej i Św. Anny

Jagiellońska
Jagiellońska

Róg Jagiellońskiej i Szewskiej
Róg Jagiellońskiej i Szewskiej

Jagiellońska
Jagiellońska

Jagiellońska
Jagiellońska

Na rogu Jagiellońskiej i Placu Szczepańskiego znajduje się Teatr Stary, w którym grają obecnie sztukę "Kochana Wisełko, Najdroższy Zbyszku", na motywach korespondencji Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta. Jest też oddział Muzeum Narodowego i... Charlotte'a.

Narodowy Stary Teatr im. H. Modrzejewskiej
Narodowy Stary Teatr im. H. Modrzejewskiej

Pałac Sztuki
Pałac Sztuki

Muzeum Narodowe Kamienica Szołayskich
Muzeum Narodowe Kamienica Szołayskich

Tzw. ”sztuka współczesna” (początkowo myślałem, że to wandalizm)
Tzw. ”sztuka współczesna” (początkowo myślałem, że to wandalizm)

Charlotte
Charlotte

Charlotte
Charlotte

Charlotte to jedno z ulubionych miejsc mojej żony. Uwielbia tutejszy sernik, więc spacer zakończyliśmy na serniku. Dla mnie z kolei lokal jest dowodem na to, że nie trzeba mieć podłogi, aby przyciągać ludzi.