Trochę przypadkiem, ale zacząłem zbierać w roku 2020 szczyty z Korony Gór Polski. W ramach Klubu Włóczykijów powstał projekt skompletowania całości do końca 2021. Szczytów w Koronie jest 28. W tym artykule "Korona Gór Polski: Mogielica, Beskid Wyspowy" (1170m n.p.m.).

Wieża widokowa na Mogielicy, 1170m n.p.m.
Wieża widokowa na Mogielicy, 1170m n.p.m.

Stumilowy Las jest znany wszystkim fanom Kubusia Puchatka. Ale pewnie nie wszyscy moi szanowni czytelnicy wiedzą, że jest w Polsce Polana Stumorgowa. Jest to przepiękna, absolutnie cudownie fantastyczna hala pod szczytem Mogielicy, otwierająca zapierający dech w piersiach widok na południe, płd-wsch. i płd-zach. - czyli na Tatry, Gorce i Babią Górę.

Panorama z Polany Stumorgowej pod Mogielicą
Panorama z Polany Stumorgowej pod Mogielicą

Zacząłem post od środka, od kulminacji widokowo-wrażeniowej. Teraz po kolei. Klub Włóczykijów nie ma zwyczaju spędzania listopadowych sobót w ciepłym łóżeczku. Wstajemy przed świtem i jedziemy do miejscowości Jurków pod Mszaną Dolną, skąd wejdziemy na Mogielicę, (1170m n.p.m.), najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego. Grupa dość liczna, trzy samochody (plus jeden, który niestety odpadł tuż po starcie) i towarzystwo śląsko-zagłębiowsko-galicyjskie.

Spotykamy się na parkingu przy zajeździe Mogielica w Jurkowie. Listopadowy poranek jest rześki (-2C), lekko zachmurzony. Przejdziemy krótką pętlę, 12,5km szlakiem + 2,5km drogą. Jest to nasz debiut w Beskidzie Wyspowym (nazwa nadana podobno przez Kazimierza Sosnowskiego, który patrząc na szczyty wystające ponad mgły, określił je jako 'wyspy').

(Jeśli widget mapy nie wyświetla się prawidłowo, trasę można zobaczyć na stronie mapa-turystyczna.pl)  

Przekrój wiekowy - od 13 do 50+, różne warunki fizyczne i doświadczenie, ale wspólna pasja i chęć aktywnego spędzania czasu. Ruszamy w typowej jesiennej pogodzie i taki też jest krajobraz. Nic nie zapowiada zimy pokazanej w zajawce posta, poza lekko zmrożoną ziemią.

Pod szczytem Mogielicy
Pod szczytem Mogielicy

Szlak niebieski stopniowo pnie się w górę i dopiero pod samą Mogielicą można go nazwać stromym. Po drodze jesień powoli ustępuje miejsca zimie. W pewnym momencie, tuż przed skrętem szlaku w lewo pod szczyt, robi się wręcz bajkowo. Chmury które widzieliśmy na parkingu gdzieś zniknęły, niebo jest cudownie niebieskie a na drzewach szron. Tu można dywagować, która z Pań jest piękniejsza, Jesień Złota-Polska, czy Jesień Lekko-Zimowa, która niespodziewanie wyszła nam na spotkanie dzisiaj.

Pod szczytem Mogielicy
Pod szczytem Mogielicy

Na szczycie Mogielicy znajduje się drewniana wieża widokowa. Niestety jej stan techniczny nie pozwala na wejście. Ale to dobre miejsce na dobranie się do zabranych zapasów i grupowe zdjęcie.

Mogielica, 1117m n.p.m.
Mogielica, 1117m n.p.m.

Z tabliczki na szczycie dowiadujemy się o rozbiciu samolotu Luftwaffe w 1944. Bombowiec Heinkel 111 odbywał lot treningowy i rozbił się o stok Mogielicy. Do jego szczątków jako pierwsi dotarli partyzanci i odzyskali dwa karabiny maszynowe.

Z Mogielicy schodzimy szlakiem żółtym, który docelowo, przez Lubomierz i Kudłoń, prowadzi na Turbacz. Krótko po opuszczeniu szczytu, dość stromym, kamienistym zejściem, spotyka nas mega-przyjemna (mam nadzieję, że czytelnicy wybaczą slang...) niespodzianka - wspomniana na początku Polana Stumorgowa z widokiem, że hej!

Widok z Polany Stumorgowej pod Mogielicą (w dalekim planie Babia Góra)
Widok z Polany Stumorgowej pod Mogielicą (w dalekim planie Babia Góra)

Do tej pory szlak wiódł przez las, im wyżej, tym piękniejszy w jesienno-zimowej scenerii. Ale Polana Stumorgowa sprawiła, że ciężko było zebrać grupę do dalszej wędrówki. Byliśmy tam dokładnie w południe, co z jednej strony sprawiało kłopot przy robieniu zdjęć, ale z drugiej strony powodowało chęć jak najdłuższej kontemplacji wspaniałych widoków na Gorce, za nimi Tatry Wysokie i Zachodnie, trochę z boku Babią Górę a z drugiej strony Beskid Sądecki.

Dzień krótki, więc trzeba iść dalej. Ale po takich widokach wszystko inne to już tylko powrót na parking... Jeszcze tylko spojrzenie za siebie i fotka oszronionego wierzchołka Mogielicy:

Szczyt Mogielicy widziany z Polany Stumorgowej
Szczyt Mogielicy widziany z Polany Stumorgowej

Z kronikarskiego obowiązku, szlak prowadził nas przez dwa szczyty Krzystonów, z czego drugi to "tysięcznik". Na parking wróciliśmy szlakiem zielonym prowadzącym do miejscowości Półrzeczki (i tu nurtowało mnie pytanie, czy te pół rzeczki to połowa rzeki wzdłuż, czy może w poprzek...).

Na koniec asfalt do Jurkowa, a wcześniej miejscowa fauna...

Jaka krowa każdy widzi...
Jaka krowa każdy widzi...

Korona Gór Polski

Na tym koniec relacji z wyprawy "Korona Gór Polski: Mogielica, Beskid Wyspowy".  Relacje z innych szczytów oraz postęp w realizacji całego projektu są dostępne na moim blogu TravelFeed.