Przejdziemy Szlakiem Wspomnień z Brennej pod Krzyż Zakochanych. Następnie bez jakiegokolwiek szlaku wejdziemy na pasmo grzbietowe Błatniej, skąd udamy się na Klimczok, gdzie znajduje się kultowy Skalny Ogródek. Przy okazji będziemy mieli widok na Tatry. Tak, tak - Krzyż Zakochanych, Skalny Ogródek i jeszcze Tatry, a wszystko na lekkiej, łatwej i przyjemnej spacerowej trasie w Beskidzie Śląskim.

Przeszedłem tą trasę w różnych wariantach 3 razy w 2020. Zdjęcia wybrałem z różnych przejść, stąd różnice w porach roku. Do pierwszej części bardziej mi pasowały zdjęcia jesienne, natomiast zdjęcia z Klimczoka są z upalnego letniego dnia.

Plan

Parkujemy na wygodnym i darmowym parkingu w Brennej na ulicy Bukowej. Idziemy najpierw w dół drogi (w kierunku, z którego przyjechaliśmy). Po chwili skręcamy w prawo, w wąską ulicę Lachy Dolne, oznaczoną tabliczką "Szlak Wspomnień". Tym szlakiem doszliśmy pod Krzyż Zakochanych. Stamtąd przeszliśmy "na azymut" (lub "na intuicję") do żółtego szlaku prowadzącego z Błatniej na Klimczok. To przejście nagrałem w aplikacji mapa-turystyczna.pl. Stoki Błatniej przecina gęsta sieć ścieżek, dojście do szlaku nie jest trudne.

Początek Szlaku Wspomnień w Brennej
Początek Szlaku Wspomnień w Brennej

Po dojściu do grzbietu Błatnie, dalej już zwykłymi szlakami PTTK dojdziemy na Klimczok i przez Przełęcz Karkoszczonka wrócimy do Brennej.

Trasa do: Brenna, Bukowa | mapa-turystyczna.pl

Krzyż Zakochanych

Krzyż Zakochanych, Brenna
Krzyż Zakochanych, Brenna

Krzyż Zakochanych - rzeźba z 1934r postawiona w miejscu rozstania zakochanych, rozdzielonych przez rodziców z powodu mezaliansu. Ona - Eliza z bogatej rodziny z Bielska Białej, on - Artur, niezamożny fryzjer z Brennej. Zakochali się, ale rodzice dziewczyny wymusili rozstanie. W miejscu pożegnania dziewczyna ufundowała krzyż, wykonany przez miejscowego artystę, Ludwika Konarzewskiego. Dzisiaj to miejsce gdzie zakochani wpinają kłódki, mające symbolizować trwałość ich związku. 

Krzyż Zakochanych, Brenna
Krzyż Zakochanych, Brenna

Skalny Ogródek

Po wejściu na grzbiet Błatniej, skręcamy w prawo i żółtym szlakiem dochodzimy na Klimczok. Tam warto zaplanować dłuższy postój. Klimczok oferuje przepiękne widoki, o czym za chwilę. Można tam siedzieć godzinami.

Szczyt Klimczoka, 1117m
Szczyt Klimczoka, 1117m

Wcześniej warto jednak zejść trochę poniżej szczytu. Znajduje się tam Skalny Ogródek. Jest to miejsce, gdzie przywędrowały kamienie z gór z różnych stron świata. Każdy kamień jest oznaczony tabliczką z nazwą góry i jej wysokością. Wprawne oko znajdzie też parę kamieni znad morza (wysokość: 0m). Znajdziemy również bryłę węgla spod ziemi.

Skalny Ogródek na Klimczoku
Skalny Ogródek na Klimczoku

Jeśli jesteście w grupie bądź z dziećmi, można bawić się "kto znajdzie kamień z najwyższego punktu" lub przetestować znajomość geografii ("gdzie znajduje się góra..."). Obok ogródka znajduje się tablica z górskimi mądrościami.

Cień autora na Klimczoku
Cień autora na Klimczoku

Szczyt z Widokiem

Na Klimczoku zwracamy się w kierunku południowo-wschodnim. Podpowiedź - szukamy dwóch wysokich gór położonych blisko siebie. Są to Pilsko po prawej i Babia Góry po lewej. Między nimi - przy dobrej pogodzie - bez trudu zobaczymy łańcuch Tatr. Polecam ten widok na wschód słońca (jest na mojej liście górskich "to do").

Widok z Klimczoka na (od prawej, w głębi) Babią Górę, Tatry i Pilsko
Widok z Klimczoka na (od prawej, w głębi) Babią Górę, Tatry i Pilsko
Widok na Tatry z Klimczoka
Widok na Tatry z Klimczoka

Gdy już zmęczymy się widokami, możemy zejść do pobliskiego schroniska.

Siodło pod Klimczokiem, w drugim planie schronisko
Siodło pod Klimczokiem, w drugim planie schronisko

Podsumowanie

Krzyż Zakochanych, Skalny Ogródek i do tego widok na Tatry, a wszystko na krótkiej, spacerowej trasie w Beskidzie Śląskim. Na Klimczok turyści zwykle wchodzą po uprzednim wjechaniu kolejką na Szyndzielnię. Jest też popularny szlak z Szczyrku. Ja polecam trasę opisaną powyżej. Pomimo konieczności przejścia odcinka poza szlakiem, ta trasa jest dla każdego. Cała pętla to ok. 14km.