Kurs Przewodników Beskidzkich 2022/23 rozkręca się. W czasie drugiego zjazdu poznawaliśmy Beskid Ślōnski. Jest to mój "Beskid Domowy", więc większość tras już miałem okazję przedreptać i opisać. W tym poście podsumowanie oraz linki do moich wcześniejszych artykułów.

Słupek graniczny Księstwa Cieszyńskiego na Klimczoku
Słupek graniczny Księstwa Cieszyńskiego na Klimczoku

Dzień 1 - Beskid "Turystyczny"

Beskid Ślōnski poznajemy od jego najbardziej "turystycznej" strony. Krótka trasa  - 13km, a na niej aż 3 schroniska. Dla kursantów przyzwyczajonych do Beskidu Niskiego vel "Pustego" na pewno jest to lekki szok.

Tej trasy nie mam w swoich archiwach w całości. Przygotuję więc oddzielny post. Na przystawkę kilka informacji i zdjęć.

1.1. Schronisko na Koziej Górze "Stefanka"

Powstało w 1912r jako Rodelhütte, w 1926r przekazane Beskidenverein, po IIWŚ przejęte przez PTTK. Obecnie jest schroniskiem prywatnym. Ciekawostką jest kiedyś najdłuższy w Europie tor saneczkowy - niestety już nieistniejący.

Schronisko na Koziej Górze ”Stefanka”
Schronisko na Koziej Górze "Stefanka"

1.2. Schronisko PTTK "Szyndzielnia"

Pierwsze murowane schronisko w Beskidzie Śląskim (1897r). Zbudowane przez Beskidenverein, po IIWŚ przejęte przez PTTK. Obok schroniska znajduje się Alpinarium - skalny ogródek z roślinami charakterystycznymi dla Alp.

Schronisko PTTK ”Szyndzielnia”
Schronisko PTTK "Szyndzielnia"

1.3. Schronisko PTTK "Klimczok"

Schronisko znajduje się na stoku Magury, nad siodłem pod Klimczokiem. Jego historia sięga 1872r kiedy zbudowano drewnianą chatkę myśliwską Klementinenhütte. Schronisko miało wyjątkowego pecha - płonęło trzykrotnie. Obecny murowany budynek wzniesiono w 1914r. Potem spłonął jeszcze dach... Mamy nadzieję, że limit pecha został wyczerpany.

Ewakuacja grupy przed gradem do schroniska PTTK Klimczok
Ewakuacja grupy przed gradem do schroniska PTTK Klimczok

Dzień 2 - Granica widzialna

Drugiego dnia klasyk - wejście na Wielką Czantorię i spacer pasmem grzbietowym przez Soszów i Cieślar na Stożek Wielki. To czerwony szlak - fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego. W paśmie grzbietowym szlak prowadzi granicą z Czechami.

Schodzimy zielonym szlakiem do Wisły Łabajów.

Tego dnia nie będę opisywał w szczegółach. Mam w swoim archiwum 3 artykuły opisujące znaczne fragmenty tej trasy. W późniejszym terminie uzupełnię wpis o panoramy.

2.1. Ostatni odcinek mojego GSB

W schronisku na Stożku miałem ostatni nocleg na moim GSB. Szedłem opisywanym szlakiem w przeciwną stronę - od Stożka przez Czantorię na Równicę. W maju 2021 wybrałem się na sentymentalną wędrówkę inspirowaną tym odcinkiem GSB - z trasą II zjazdu Kurs Przewodników Beskidzkich 2022/23 pokrywa się podejście pod Czantorię.

Schronisko na Stożku - najstarsze polskie schronisko (rok budowy 1922)
Schronisko na Stożku - najstarsze polskie schronisko (rok budowy 1922)

2.2. Czantoria i Soszów z Nydku

W połowie maja zorganizowałem polsko-ukraiński spacer z czeskiego Nydku na Czantorię i Soszów.

Widok z Wielkiego Soszowa
Widok z Wielkiego Soszowa

2.3. Moje pierwsze 40km w górach

Na moje pierwsze przejście szlaku liczącego ponad 40km wybrałem trasę wokół Ustronia i części Wisły. Z szlakiem kursowym pokrywa się długi odcinek Czantoria - Soszów - pod Stożkiem.

Widok z Czantorii w kierunku zachodnim
Widok z Czantorii w kierunku zachodnim

Dzień 3 - Granica niewidzialna

Dzień 3 drugiego zjazdu to dość długa - jak na Kurs Przewodników Beskidzkich 2022/23 - trasa z Wisły Czarne na Baranią Górę i dalej grzbietem przez Malinowską Skałę i Skrzyczne do Szczyrku. Jej znaczne fragmenty mam w swoich archiwach - prezentuję je poniżej. Tak jak w przypadku dnia 2 - materiał uzupełnię.

O co chodzi z "granicą niewidzialną"? Grzbietem Baraniej Góry, do Malinowskiej Skały, biegnie historyczna granica Śląska - konkretnie Cieszyńskiego. Jest to granica językowa (technicznie rzecz biorąc - dialektowa), zwyczajowa, wyznaniowa. Obecna granica państwa PL-CZ jest granicą trochę ponad 100 lat. Granica na grzbiecie Baraniej Góry, choć teraz niewidzialna, jest mocno zapisana w tej ziemi od ponad 1000 lat!

Widok z Baraniej Góry. W roli głównej, choć na dalszym planie, Babia Góra
Widok z Baraniej Góry. W roli głównej, choć na dalszym planie, Babia Góra

3.1 Zimowo-jesienna pętla

Zimowa pętla z Szczyrku. Z trasą kursową pokrywa się fragment Skrzyczne - Malinowska Skała, opisany w odwrotną stronę do tej ze zjazdu 2. Ten sam fragment możecie zobaczyć w pięknej jesiennej odsłonie - wejście od Lipowej Ostre.

Grzbiet Baraniej Góry (pierwszy plan) oraz grzbiet Skrzycznego (dalszy plan)
Grzbiet Baraniej Góry (pierwszy plan) oraz grzbiet Skrzycznego (dalszy plan)

3.2 Szybki wypad na Skrzyczne

Ponownie fragment Malinowska Skała - Skrzyczne, ale tym razem przedreptany w tą samą stronę co na kursie. 

Widok na Babią Górę z okolic Małego Skrzycznego
Widok na Babią Górę z okolic Małego Skrzycznego

3.3 Trening (przyszłego) przewodnika

Kilka tygodni przed 2 zjazdem wybrałem się na część trasy "treningowo". Przeszedłem pętlę spod Matyski przez obie Magurki (Wiślańska i Radziechowska) oraz Malinowska Skałę, skąd mamy widok 360°.

Widok spod Malinowskiej Skały w kierunku wschodnim
Widok spod Malinowskiej Skały w kierunku wschodnim

3.4 Biała Wisełka

Fragment od Gawlasiego przez Baranią Górę i dolinę Białej Wisełki przeszedłem rok temu w poszukiwaniu źródeł Malinki.

Kaskady Rodła na Białej Wisełce
Kaskady Rodła na Białej Wisełce

Dzień 4 - Hala i Ołtarz Europy

Czwartego dnia zjazdu mieliśmy spacer (dosłownie) z Przełęczy Salmopolskiej przez Grabową na Halę Jaworowę i Kotarz z Ołtarzem Europy. Zejście do Szczyrku. Tu również posłużę się wcześniejszymi artykułami.

Trasa spaceru (mapy.cz)
Trasa spaceru (mapy.cz)

4.1 Ołtarz Europy

Ołtarz Europy to miejsce szczególne. Odwiedziłem je w scenerii zimowej oraz letniej.

Ołtarz Europy na Kotarzu
Ołtarz Europy na Kotarzu

4.2 Hala Jaworowa

Hala Jaworowa miała być "zdevelopowana". Na szczęście buldożery - przynajmniej na razie - nie wjadą tutaj. Byłem na niej tuż przed kluczową decyzją Rady Gminny Brenna z 16 maja 2022.

Hala Jaworowa pod Kotarzem
Hala Jaworowa pod Kotarzem

Podsumowanie

Kurs Przewodników Beskidzkim 2022/23, zjazd II, zaczął się od mocnego uderzenia (burza z gradem pierwszego dnia), a potem było już tylko lepiej. Przyjemnie było spojrzeć na "mój Beskid" z punktu widzenia kursanta. Poszerzanie wiedzy o obszarach, które - jak nam się wydaje - dobrze znamy, to sama przyjemność. Nowa wiedza łatwo buduje się na istniejących, solidnych fundamentach.

Poznawanie Beskidu wieczorem 4 dnia II zjazdu kursu ;-)
Poznawanie Beskidu wieczorem 4 dnia II zjazdu kursu ;-)