Celem wyprawy były panoramy. Ale przy widoczności takiej jak na zdjęciu-okładce, skupiliśmy się na gorczańskich tajemnicach. Wypatrzyliśmy lilię złotogłów i poznaliśmy ciekawe historie - partyzant, baca i zbójnik. Na koniec - kilka gorczańskich piękności.

Lilia złotogłów (pod ochroną)
Lilia złotogłów (pod ochroną)

Plan

Zaplanowaliśmy pętlę z Lubomierza-Rzeki. Wieża widokowa na Gorcu, przejście grzbietem na Jaworzynę Kamienicką i powrót doliną Kamienicy. Po drodze partyzant, baca i zbójnik.

Co polanka to... zamglona panoramka

Miała być kolejna wyprawa z serii "co polanka to panoramka" (patrz poprzedni wpis z Gorców). A było tak:

Wieża widokowa na Gorcu (1228m n.p.m.)
Wieża widokowa na Gorcu (1228m n.p.m.)

Dla porządku pokażę co mieliśmy nadzieję zobaczyć. Poniżej potencjalne widoki z wieży na Gorcu. A po widoki z tej trasy odsyłam do postu sprzed roku.

Widok z Gorca na północ (Beskid Wyspowy)
Widok z Gorca na północ (Beskid Wyspowy)
Widok z Gorca na wschód (Beskid Niski, Beskid Sądecki)
Widok z Gorca na wschód (Beskid Niski, Beskid Sądecki)
Widok z Gorca na południe (Tatry, Pieniny)
Widok z Gorca na południe (Tatry, Pieniny)
Widok z Gorca na zachód (Beskid Wyspowy, Beskid Makowski oraz Babia Góra)
Widok z Gorca na zachód (Beskid Wyspowy, Beskid Makowski oraz Babia Góra)

Z braku widoków post będzie miał trzech bohaterów - partyzant, baca i zbójnik. A na koniec tajemniczy turysta-pustelnik. 

Partyzant

Gorce były obszarem działania partyzantki Armii Krajowej, Armii Ludowej, sowietów oraz grup niepodległościowych działających po 1945 roku (z tych ostatnich najbardziej znany jest Józef Kuraś "Ogień"). W tym poście skupię się na tych pierwszych.

Bacówka w okolicach Przysłopu Górnego
Bacówka w okolicach Przysłopu Górnego

Obszarem działalności partyzanckiej były graniczące z Gorcami Podhale, Kotlina Sądecka oraz okolice Rabki i Mszany. W górach partyzanci znajdowali schronienie. "Bazami" były istniejące bacówki, budowano "ziemianki". Korzystano również z schronisk (Turbacz, Stare Wierchy) jako punktów kontaktowych i przerzutowych. W Gorcach operowały oddziały 1 1 pułku strzelców podhalańskich. Największą grupą był oddział kapitana Juliana Zapały "Lamparta".

Okupanci nie zapuszczali się w góry - jeśli nie musieli. Taka "konieczność" - z ich punktu widzenia - zaistniała w październiku 1944r. Do Ochotnicy sprowadzono silną grupę SS "Galizien" celem oczyszczenia Gorców z partyzantki. "Lampart" postanowił skorzystać z okazji i wydać Niemcom bitwę. Z uwagi na szczupłość swojego oddziału, nawiązał współpracę z partyzantką sowiecką pod dowództwem majora Iwana Zołotara. W dniach 18-20 października 1944 stoczono szereg potyczek, nazwanych "bitwą pod Ochotnicą". Partyzanci zlikwidowali kilkudziesięciu SS-manów. Z ich strony zginął tylko jednej żołnierz - plutonowy Władysław Pisarski "Piwonia". Jego grób znajduje się poniżej zielonego szlaku z Gorca w kierunku Jaworzyny Kamienickiej, w okolicach Przysłopu Górnego (lokalizacja GPS).

Grób partyzanta AK, plut. W. Pisarskiego pseudonim ”Piwonia”
Grób partyzanta AK, plut. W. Pisarskiego pseudonim "Piwonia"

Baca

Na polanie pod Jaworzyną Kamienicką znajduje się maleńka kapliczka. Tak mała, że nie można do niej wejść. Została postawiona w 1906r, a jej fundatorem był Tomasz Chlipała zwany "Bulandą". Kapliczka nosi nazwę "Bulandowa".

Bulandowa Kapliczka
Bulandowa Kapliczka

Bulanda był najbardziej znanym i największym bacą gorczańskim. Miał do 800 owiec (dla porównania, współczesne stada rzadko przekraczają 200 sztuk). Był też zielarzem i znachorem. Leczył ludzi i bydło. Był tak znany, że przyjeżdżali do niego mieszczanie z Krakowa, wiemy też o pułkowniku z Wiednia i Żydzie z Berlina. Jak na gazdę, Tomasz Chlipała był zamożnym człowiekiem.

Polana Jaworzyna Kamienicka z Bulandową Kapliczką
Polana Jaworzyna Kamienicka z Bulandową Kapliczką

Bulanda nie miał wykształcenia medycznego, był więc posądzany o czary. By ukrócić takie plotki, ufundował kapliczki w Lubomierzu, gdzie mieszkał, oraz właśnie na polanie Jaworzyna, gdzie wypasał owce. Miał też poparcie proboszcza z Niedźwiedzia. Księdzu chorowały krowy, Bulanda je wyleczył, co skłoniło księdza to uznania wiedzy Chlipały jako daru Bożego.

Obraz (ciekawy, ale nie oryginalny) w okienku kapliczki Bulandowej
Obraz (ciekawy, ale nie oryginalny) w okienku kapliczki Bulandowej

Bulanda dożył sędziwego wieku (ok. 80 lat). Gdy umierał, zebrał przyjaciół i sąsiadów na ucztę i pożegnał się z nimi słowami:

Dziękuję ci, słoneczko, żeś mi świeciło i wom, gwiazdy, tez, dziękuję tobie, wietrzyku, ześ powiewał według mej potrzeby i tobie, rzyko, żeś do mnie sumem gadała... I żegnał w takich słowach cały świat. Wróciwszy do izby, rzekł do zebranych: Moi kochani, jo już odchodze bo na mnie cas. Ostajcie z Bogiem.  

Po tych słowach odszedł do sypialni i w nocy umarł.

Zbójnik

Trzecia postać związana z naszą gorczańską wyprawą to zbójnik Józef Baczyński. Co prawda nie ma bezpośrednich śladów po nim, ale według legendy zbójnik w Gorcach miał swoją kryjówkę. Była nią podobno Zbójecka Jama - jaskinia pod polaną Jaworzyna Kamienicka (szlak krajoznawczy czerwony spod kapliczki Bulandowej). Do jaskini można wejść, ale trzeba mieć odpowiedni sprzęt - wejście to głęboka na 3,5m wąska studnia.

Pasmo Gorca, okolice Przysłopu
Pasmo Gorca, okolice Przysłopu

Józef Baczyński dokonał wielu zuchwałych napadów. Skończył jak większość zbójników - skazany na karę śmierci. Sąd w Krakowie nie powiesił go jednak za żebro, a skazał na ścięcie. Ze zbójnikami karpackimi jest trochę jak z żołnierzami wyklętymi - dla jednych to bohaterowie, dla innych bandyci. Jako ciekawostka - w Gorcach Baczyński nie ma pomnika, natomiast w miejscowości Węgierska Górka w Beskidzie Żywieckim jest "Aleja Zbójów", upamiętniająca 6 rozbójników działających w tamtych stronach. Jednym z nich jest właśnie Józef Baczyński (patrz zdjęcie w tym poście).

Tajemniczy Turysta

Prawie na końcu naszego szlaku, już przy drodze asfaltowej prowadzącej na parking, znajduje się drewniana chata. Jest to tzw. "Papieżówka". W 1976r prywatne rekolekcje odbył w niej Karol Wojtyła. Przebywał tam incognito, bez kardynalskiego splendoru.

Papieżówka
Papieżówka

Na początku posta, którego bohaterami był Partyzant, Baca i Zbójnik umieściłem zdjęcie pięknej lilii złotogłów. Dzięki uprzejmości koleżanki z naszej grupy - Renaty - na koniec kilka zdjęć innych gorczańskich piękności. Niestety nie potrafię je nazwać...

Zgrzytnica zielonawa
Zgrzytnica zielonawa