Z autostrady A4 pod Wrocławiem widać dużą i samotną górę. To Ślęża. Mierzy tylko 718m n.p.m. ale z poziomu niziny wydaje się wysoka (ok. 500m wysokości względnej). Od wieków fascynowała okolicznych mieszkańców a później badaczy. Nie leży w żadnym łańcuchu górskim - jest po prostu Masywem Ślęży. Na początku października 2021 w kalendarz Klubu Włóczykijów wpadła słoneczna sobota na Ślęży. 

Sobótka, szlak na Ślężę
Sobótka, szlak na Ślężę

Plan

Wyprawa motywowana Koroną Gór Polski. Byłem co prawda na Ślęży w lutym 2021, ale wtedy bez książeczki KZKGP. Trzeba wrócić... Trzeba? Ta góra jest warta odwiedzenia. Ciekawostkami może obdzielić kilka innych gór!

Wymyśliłem pętlę z Sobótki. Ale nie czerwonym szlakiem prosto z parkingu. Tak wchodzi większość, ale nie Klub Włóczykijów. My najpierw poszliśmy trawersem północnego zbocza, by na szczyt wejść ciekawym szlakiem niebieskim. Dlaczego ciekawym, zobaczycie dalej.

Aleja Sław Biegania

Aleja Sław Biegania
Aleja Sław Biegania

Przy parkingu pod Wieżycą znajdujemy tabliczkę "Aleja Sław Biegania". Ale coś się nie zgadza - wzdłuż szerokiej ulicy Św. Anny są ustawione kamienie upamiętniające... znanych kolarzy. Pierwszy należy do Ryszarda Szurkowskiego.

Aleja Sław Kolarstwa
Aleja Sław Kolarstwa

W Sobótce działa prężny klub kolarski. Z jego inicjatywy powstała aleja sław. Znani kolarze mają tu wielkie granitowe bloki z tabliczkami z krótką notką biograficzną. Celem nie jest plebiscyt - tablice służą jako inspiracja dla młodych adeptów kolarstwa.

Biegacze pozazdrościli kolarzom i stworzyli swoją Aleję Sław. Ale nie mają wielkich bloków skalnych - są za to odciski stóp znanych biegaczy.

Lekcja Geologii

Trawers czarnym szlakiem wybrałem by doprowadził nas do szlaku niebieskiego. Jest to szlak interesujący geologicznie i ciekawy trekkingowo. Odsłaniają się tam granitowe skały, charakterystyczne dla... Tatr.

Granitowe skały na niebieskim szlaku na Śleżę
Granitowe skały na niebieskim szlaku na Śleżę

Skały te miejscami tworzą swego rodzaju ostańce. Szlak miejscami prowadzi przez wielkie granitowe bloki, mamy też małe "przepaście" czy wąskie przejścia między skałami. Jest trochę "wspinaczki" i trzeba uważać jeśli tędy schodzimy zimą.

Granitowe skały na niebieskim szlaku na Śleżę
Granitowe skały na niebieskim szlaku na Śleżę

To wszystko w miejscu i na wysokości, gdzie nie spodziewamy się tego typu atrakcji. Zbocza Ślęży są zalesione, a początkowo szeroki i prawie płaski szlak nie zdradza czekających na wędrowców niespodzianek.

Granitowe skały na niebieskim szlaku na Śleżę
Granitowe skały na niebieskim szlaku na Śleżę

Starożytne rzeźby

Na początku artykułu umieściłem bez komentarza zdjęcie oznakowania szlaku w kształcie charakterystycznego niedźwiadka. To nawiązanie do znajdującej się na szczycie Ślęży rzeźby kultowej.

Starożytna rzeźba kultowa na szczycie Ślęży
Starożytna rzeźba kultowa na szczycie Ślęży

Rzeźba niedźwiedzia łączona jest z ludami celtyckimi, które zamieszkiwały te okolice mniej więcej 2400 lat temu. Ślęża była dla wielu ludów miejscem kultu i być może taką funkcję pełniła rzeźba. Na zboczach Ślęży znajdują się także inne posągi datowane na ten okres. Polecam artykuł na stronie sleza.sobotka.pl

”Niedźwiedź i Panna z Rybą” - rzeźba na stoku Ślęży, na czerwonym szlaku z Sobótki.
"Niedźwiedź i Panna z Rybą" - rzeźba na stoku Ślęży, na czerwonym szlaku z Sobótki.

Najstarszy zachowany ślad kronikarski z Ślężą pochodzi z Xw.

„Owa góra wielkiej doznawała czci u wszystkich mieszkańców z powodu swego ogromu oraz przeznaczenia, jako, że odprawiano na niej przeklęte, pogańskie obrzędy” - kronikarz Thiethmar, biskup z Merseburga (975 – 1018)

Szczyt

Widok z wieży widokowej na Ślęży
Widok z wieży widokowej na Ślęży

Na szczycie Ślęży znajduje się kilka obiektów - wieża widokowa, kościół, schronisko, maszt telekomunikacyjny. Ten ostatni widoczny jest z daleka.

Wieża widokowa ma konstrukcję betonową. Powstała na początku XXw jako pomoc dla geodetów. Później uzyskała funkcję widokową. Bez niej, ze względu na drzewa, ze szczytu Ślęży nie zobaczymy wiele.

Wejście na wieżę widokową na Ślęży.
Wejście na wieżę widokową na Ślęży.

Na wieżę wchodzimy trzema stromymi drabinkami. Na ostatnim poziomie prześwit jest dość wąski, radzę zdjąć plecak. Z wieży widać... maszt telekomunikacyjny oraz kościół znajdujący się na szczycie. A także rozległą panoramę Niziny Śląskiej. Przy dobrej pogodzie na północy wypatrzymy Wrocław, na południu Góry Sowie, a na południowym zachodzie Karkonosze. Bezpośrednio pod górą widać charakterystyczną jasną plamę - to kamieniołom Strzeblowskich Kopalni Surowców Mineralnych. 

Widok z wieży widokowej na Ślęży
Widok z wieży widokowej na Ślęży

Wędrówka na szczy była przyjemna, także ze względu na stosunkowo mało turystów. Wybrany przeze mnie szlak nie jest oczywisty, większość wchodzi bezpośrednio czerwonym z Sobótki. I tą większość spotkaliśmy na łące przy schronisku. Ciepła październikowa sobota przyciągnęła amatorów kiełbasy z grilla (ta zakupiona przeze mnie była paskudnie droga i jeszcze paskudniejsza w smaku...)

Kościół na szczycie Ślęży. Dym pochodzi z grillowania kiełbasek...
Kościół na szczycie Ślęży. Dym pochodzi z grillowania kiełbasek...
Tabliczka pod schroniskiem na szczycie Ślęży
Tabliczka pod schroniskiem na szczycie Ślęży

Pomimo pewnego niesmaku (zimnawa i droga kiełbasa z grilla miała duży wpływ na takie sformułowanie...) i "niewęchu" (nie wchodźcie do toalety pod schroniskiem jeśli naprawdę nie musicie...) na szczycie, słoneczna sobota na Ślęży była udaną wycieczką. Mocno polecam wizytę na Ślęży. Najlepiej poza weekendem, by na spokojnie zapoznać się z historią tej niezwykłej góry.

Autor w drodze na szczyt
Autor w drodze na szczyt